Opinie

Dotychczasowy system podatkowy pełen był sprzeczności niezmienionych od okresu transformacji. Proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany uderzają w samo sedno tych nieprawidłowości / autor: Fratria / AS
Dotychczasowy system podatkowy pełen był sprzeczności niezmienionych od okresu transformacji. Proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany uderzają w samo sedno tych nieprawidłowości / autor: Fratria / AS

TYLKO U NAS

Reforma klina podatkowego

Piotr Patkowski

Piotr Patkowski

wiceminister finansów, podsekretarz stanu, główny rzecznik dyscypliny finansów publicznych, Ministerstwo Finansów

  • Opublikowano: 22 sierpnia 2021, 13:15

    Aktualizacja: 23 sierpnia 2021, 11:53

  • Powiększ tekst

Dotychczasowy system podatkowy pełen był sprzeczności niezmienionych od okresu transformacji. Proponowane przez resort finansów zmiany uderzają w samo sedno tych nieprawidłowości, przywracając elementarną sprawiedliwość - pisze na łamach „Gazety Bankowej” wiceminister finansów Piotr Patkowski.

Proponowana przez rząd reforma systemu podatkowego jest największa od lat. Jest też najważniejsza, jeśli spojrzymy na jej skutki dla sprawiedliwości systemu. Zapewni przede wszystkim dwie rzeczy: istotnie wpłynie na zmniejszenie nierówności dochodowych przez zmniejszenie obciążenia osób najmniej zarabiających; wpłynie pozytywnie na aktywizację zawodową, zachęcając osoby nieaktywne na rynku pracy do jej podejmowania. Efektem tych zmian będzie lepszy system podatkowy, przywracający wiarę w sprawiedliwość państwa. Na zmianach zyska aż 18 mln Polaków.

Według danych Ministerstwa Finansów 1 proc. najlepiej zarabiających w Polsce ma 14–15 proc. udziału w całkowitym dochodzie brutto, a 10 proc. najlepiej zarabiających – ok. 40 proc. Z drugiej strony 50 proc. najmniej zarabiających ma udział w całkowitym dochodzie na poziomie ok. 18 proc. Nawet biorąc pod uwagę specyficzne uwarunkowania metodologiczne związane z danymi podatkowymi, nie ulega wątpliwości, że poziom nierówności wynikający z danych ankietowych jest niedoszacowany. Dane MF wskazują również na znaczne zróżnicowanie w ramach danych źródeł dochodu. Najmniejszym zróżnicowaniem charakteryzują się emerytury i renty (10 proc. osób o najwyższych dochodach ma ok. 23 proc. udziału w tym źródle) oraz umowa o pracę (10 proc. ma ok. 30 proc.), natomiast największym – pozarolnicza działalność gospodarcza (odpowiednio 10 proc. osób o najwyższym dochodzie ma ok. 60 proc.). Wiążące się z tym relatywnie wysokim poziomem nierówności napięcia ekonomiczne, ale i społeczne, są oczywiste.

Na wyżej przedstawiony rynkowy podział dochodu nałożony jest system, którego istotną cechą jest regresywność – wraz ze wzrostem dochodów spada obciążenie podatkowo-składkowe. Przyczyną takiego stanu rzeczy są m.in. ryczałtowe (niezależne od dochodu) składki dla prowadzących działalność gospodarczą, w szczególności składka zdrowotna. W konsekwencji osoby na płacy minimalnej mają w obecnym systemie nierzadko obciążenia o 10–12 p.p. wyższe niż osoby, których dochody przewyższają 500 tys. zł. W ramach reformy zrównujemy zasady opłacania składki zdrowotnej dla osób na umowie o pracę oraz prowadzących działalność gospodarczą. Równolegle wprowadzamy wiele zachęt dla przedsiębiorców mających na celu zdynamizowanie inwestycji oraz ekspansji firm.

Szczegółowe obliczenia Ministerstwa Finansów pokazują, że wprowadzana zmiana będzie korzystna lub neutralna dla 9 na 10 podatników. W przypadku osób, których głównym źródłem dochodu jest umowa o pracę, reforma będzie korzystna dla ponad 2 na 3 podatników. Zmiana będzie neutralna dla kolejnych 20 proc. Z powyższych danych nasuwa się dość oczywisty wniosek – dotychczasowy system podatkowy pełen był sprzeczności niezmienionych od okresu transformacji. Proponowane przez nas zmiany uderzają w samo sedno tych nieprawidłowości, przywracając elementarną sprawiedliwość. Najważniejsza z nich – progresywność systemu podatkowego – występuje w zdecydowanej większości państw OECD. Dodatkowo proponowane przez nas zmiany zachęcają Polaków do powrotu do aktywności zawodowej, co powinno stanowić podwaliny długoterminowego wzrostu gospodarczego. 

Piotr Patkowski, Podsekretarz Stanu Ministerstwa, Finansów, Główny Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych

Więcej informacji i komentarzy ze świata finansów i gospodarki czytaj w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” (nr 08/2021), dostępnym także jako e-wydanie, także na iOS i Android

Szczegóły, jak zamówić e-wydanie „Gazety Bankowej”, kliknij tutaj

Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria
Okładka Gazety Bankowej / autor: Fratria

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych