Analizy

Giełda / autor: Pixabay
Giełda / autor: Pixabay

Dobre nastroje wokół Chin

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 9 maja 2024, 10:04

    Aktualizacja: 9 maja 2024, 10:04

  • Powiększ tekst

Środowa sesja zmieniła w obrazie rynku bardzo niewiele. Większość giełd europejskich kontynuowała wzrosty. Lekko korygowały się Włochy, FTSE MiB spadł o 0,27%, ale najsilniejszy spośród głównych indeksów CAC40 zyskał 0,69%, a niewiele słabszy IBEX 0,65%. W Madrycie bardzo ciekawa sesja czeka nas dzisiaj. Drugi największy hiszpański bank, BBVA, podejmuje próbę wrogiego przejęcia jednego z głównych rywali, Banco de Sabadell. Połączenie instytucji stworzyłoby giganta z aktywami przekraczającymi 1,1 bln EUR, zdolnego do wyrównanej rywalizacji z Banco Santander. Próby połączenia z inicjatywy BBVA miały miejsce już w 2020 r., ale zakończyły się niepowodzeniem.

W Warszawie WIG20 wzrósł o 0,54%, mWIG40 o 0,37%, a sWIG80 o 0,06%. Po dodatnim otwarciu główny indeks dwa razy schodził poniżej poziomów z wtorkowego zamknięcia, ale silny popyt w końcówce sesji pozwolił mu się zamknąć na dziennych maksimach. Kolejną sesję rósł CD Projekt (+2,57%), największe pozytywne kontrybucje wnosiły do niego KGHM (+2,23) i LPP (+1,59%). Wśród średnich spółek wyróżniały się InterCars (+3,56%) i AutoPartner (+3,35%).

S&P500 zamknęło się neutralnie, a NASDAQ stracił 0,18%. Sesja rozpoczynała się od minusów, które udało się wymazać, ale na więcej ewidentnie zabrakło energii. Rentowności długu skarbowego, szczególnie na długim końcu, ponownie zaczęły rosnąć m.in. za sprawą rozczarowującej aukcji obligacji 10-letnich.

Sesja w Azji ma dziś mieszany przebieg, na lekkich minusach znajduje się Nikkei, ale procentową zwyżkę notuje Hang Seng. Po publikacji zapisu dyskusji z ostatniego posiedzenia BoJ, na którym rozważano cięcia w QE i ewentualne dalsze podwyżki stóp, przejściowo umacniał się jen, ale już powrócił do spadków – podtrzymujemy tezę, że słowa nie wystarczą, by zatrzymać jego deprecjację. Dobre nastroje wokół Chin to efekt danych o wymianie handlowej, zarówno eksport, jak i import pobiły prognozy. Pojawiają się także kolejne pozytywne sygnały z rynku nieruchomości – ograniczenia zakupu mieszkań zniosło dwunastomilionowe Hangzhou, jedno z najbogatszych miast w Chinach, siedziba m.in. Alibaby. Notowania kontraktów na europejskie indeksy kwotowane są w okolicy wczorajszego zamknięcia, ale na amerykańskie lekko spadają. Spodziewamy się kolejnego otwarcia w okolicy poziomów neutralnych, niewiele wskazuje, by sesje dzisiejsza i piątkowa miały znacząco wpłynąć na obraz rynku. Na większą zmienność będziemy musieli prawdopodobnie zaczekać do przyszłego wtorku, danych o PPI i wypowiedzi J. Powell’a.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych