Informacje

Wyniki produkcji budowlano-montażowej w lutym 2024 r. są rozczarowujące / autor: PAP/ Andrzej Wiktor
Wyniki produkcji budowlano-montażowej w lutym 2024 r. są rozczarowujące / autor: PAP/ Andrzej Wiktor

W lutym dołek w branży budowlanej. Skąd te problemy?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 marca 2024, 14:56

    Aktualizacja: 21 marca 2024, 14:57

  • Powiększ tekst

Produkcja budowlano-montażowa w lutym 2024 r. spadła o 4,9 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 12,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku produkcji budowlano-montażowej rdr o 2,7 proc. i wzrostu w ujęciu miesiąc do miesiąca o 14,7 proc.

Przejściowy spadek ze źródłem w rachunkowości?

Wyniki produkcji budowlano-montażowej w lutym 2024 r. ekonomiści ING BSK uznali za rozczarowujące, ale dodali, że może to być związane z rozliczaniem niektórych robót przed końcem 2023 roku, pod koniec perspektywy unijnej.

To raczej przejściowe problemy, skoro nastroje w branży się poprawiają i odblokowane są środki unijne; tak podpowiadają też dane z rynku mieszkaniowego, na którym po raz pierwszy od połowy 2023 r. wzrosła liczba mieszkań oddanych do użytkowania - oceniają analitycy Santander Bank Polska.

Jak zauważyli, po zastosowaniu korekty sezonowej widać, że produkcja budowlano-montażowa odbiła o 2 proc. miesiąc do miesiąca, ale doszło do tego po spadku o 16,5 proc. Jednocześnie jednak to odbicie wystarczyło, aby 3-miesięczna średnia dynamika miesięczna podniosła się do 0 proc. - wskazuje Santander Bank Polska.

»» Analiza aktualnego stanu rynku mieszkaniowego czytaj tutaj:

Wybór mieszkań odradza się jak feniks z popiołów

Rynek mieszkaniowy się ożywia

W ocenie analityków banku, nowe dane wyraźnie wskazują, że ożywienie strony podażowej rynku mieszkaniowego nabiera tempa, choć minie jeszcze trochę czasu, zanim doprowadzi ono liczbę mieszkań w budowie do poziomów obserwowanych w ubiegłych latach. Oznacza to, że ceny mieszkań prawdopodobnie będą dalej rosnąć, ale można się spodziewać, że z powodu zakończenia programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, wzrosty te wytracą nieco tempo - napisali analitycy.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Małe reaktory jądrowe coraz bliżej

Złe wieści dla kierowców. Oto niemiła niespodzianka

Święta trochę droższe. Za co zapłacimy więcej?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych