Informacje

Druga połowa roku może być pełna inflacyjnych napięć / autor: Fratria / AS
Druga połowa roku może być pełna inflacyjnych napięć / autor: Fratria / AS

Kluczem do inflacyjnych napięć będą ceny energii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 marca 2024, 18:30

  • Powiększ tekst

Inflacja utrzyma się w okolicy celu inflacyjnego NBP, wynoszącego 2,5 proc. +/1 1 pkt. proc., co najmniej do czerwca – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS. Inflacja w marcu osiągnęła swój najniższy poziom w tym roku, w kolejnych miesiącach będzie rosnąć - oceniają analitycy Santander Bank Polska. Do spadku inflacji w marcu przyczyniły się przede wszystkim ceny żywności i napojów bezalkoholowych – podkreślają specjaliści PKO BP.

Inflacja od momentu wejścia w trend spadkowy (od II kwartału 2023 r.) co rusz zaskakuje swoją dezinflacyjną siłą. Spodziewaliśmy się na początku roku, że marzec będzie tegorocznym minimum inflacyjnym z zejściem w pobliże poziomu celu inflacyjnego, ale odczyt poniżej 2 proc. jest jednak +pozytywnym+ zaskoczeniem. Dużą rolę odegrała w tym niższa od oczekiwań presja ze strony cen żywności” – czytamy w komentarzu Banku Pekao do danych GUS.

»» O inflacji w marcu czytaj więcej tutaj:

Scenariusz NBP się sprawdza. Z inflacją coraz lepiej

Inflacja kończy hamowanie poniżej celu NBP

Wojna dyskontowa

Ekonomiści banku wskazali, że wpływają na to zarówno czynniki globalne: niskie ceny surowców rolnych, nawozów, pasz czy energii, co przekłada się na niższe koszty produkcji rolnej i dalej finalnie na detaliczne ceny żywności. Dodali, że „czynnikiem mniej spodziewanym” jest „coraz bardziej zaogniająca się cenowa wojna dyskontowa”.

„Podmioty zajmujące się handlem detalicznym utrzymywały do tej pory wysokie marże i mają z czego +schodzić+ w sytuacji, kiedy konsument jest wrażliwy na poziomie cen. W marcu ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły drugi miesiąc z rzędu (o 0,2 proc. m/m), a w ujęciu rok do roku jesteśmy wyżej o jedynie 0,2 proc. r/r. To będzie czynnik, który będzie hamował inflację w najbliższych miesiącach” – uważają ekonomiści banku.

Ich zdaniem, jest to istotne ze względu na powrót do wyższej stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe od początku kwietnia. Obecnie stawka VAT na żywność wynosi 0 proc.

„Coraz więcej dużych detalistów deklaruje, że nie podniesie z tego tytułu cen dla konsumentów +biorąc na siebie+ w jakiejś części podwyżkę VAT. Przy założeniu, że sieci detaliczne w całości przeniosą podwyżkę VAT na konsumentów, szacowaliśmy jej wpływ na inflację na poziomie +0,8 pkt. proc. Jednakże, ze względu na wojnę cenową ten wpływ będzie mniejszy oraz rozłożony w czasie” – ocenili analitycy Pekao.

Wskazali, że ceny paliw były w marcu stabilne (wzrosły o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym), a ceny nośników energii spadły o 0,4 proc. w stosunku do lutego. Ich zdaniem, spadek cen energii to efekt zniżkujących ceny opału oraz produktów gazowych.

Trend dezinflacyjny słabnie

Według naszych szacunków opartych o dzisiejsze dane, także inflacja bazowa w ujęciu rok do roku kontynuowała w marcu swój dezinflacyjny trend obniżając się do 4,6-4,7 proc. r/r. Korzystamy jeszcze z wysokiej bazy odniesienia (co najmniej do kwietnia). W porównaniu do poprzedniego miesiąca ceny bazowe wzrosły o ok. 0,4 proc. Także tutaj bieżąca presja jest zdecydowanie niższa niż rok temu, ponieważ szoki zewnętrzne, które wpływały na nią w ostatnich latach – takie jak szok energetyczny czy podażowy - wygasły. W procesach cenowych w końcu dominować będą czynniki związane z krajową gospodarką. Zakładamy, że inflacja bazowa na przestrzeni 2024 r. będzie asymptotycznie się obniżać” – czytamy w komentarzu Pekao.

Ekonomiści banku uważają, że wysoka dynamika płac jest obecnie tym czynnikiem, który oddala perspektywę powrotu inflacji do celu NBP. Jednocześnie szybko rosnące płace są czynnikiem, który zwiększa szanse na realizację prognozy banku, według której stopy procentowe pozostaną bez zmian w 2024 r.

„Co przyniosą kolejne miesiące dla inflacji? Pobyt w okolicach celu inflacyjnego będzie krótkotrwały, ale potrwa co najmniej do czerwca. Z kolei od początku II połowy roku kształt ścieżki inflacyjnej będzie mocno uzależniony od czynników regulowanych dot. taryf energetycznych (decyzje powinniśmy poznać już w najbliższym czasie). Na koniec 2024 r. inflacja odbije do ok. 4-4,5 proc. r/r, ale odbicie to będzie oparte głównie na czynnikach niebazowych” – stwierdzili ekonomiści Banku Pekao. (

Inflacja w marcu osiągnęła dołek, dalej będzie rosnąć

Inflacja w marcu osiągnęła swój najniższy poziom w tym roku, w kolejnych miesiącach będzie rosnąć - przekazali w piątek analitycy Santander Bank Polska w komentarzu do danych GUS. Za spadek inflacji w marcu odpowiadały m.in. niższe ceny żywności, a na jej wzrost wpłyną ceny energii.

Przedstawiciele Santander Bank Polska wskazali, że piątkowy odczyt GUS dotyczący wysokości inflacji jest niższy od ich wcześniejszej prognozy (2,1 proc. r/r) i konsensusu rynkowego (2,2-2,3 proc.). Podkreślili, że inflacja osiągnęła najniższy poziom od drugiego kwartału 2019 r.

Znaczny spadek inflacji to efekt m.in. spadku cen żywności o 0,2 proc. m/m, ale za niespodziankę odpowiadała głównie inflacja bazowa. Nasz szacunek wskazuje na spadek inflacji bazowej do 4,6 proc. r/r (wobec 4,7 proc. oczekiwanych poprzednio) z 5,4 proc. w lutym przy wciąż wysokiej miesięcznej dynamice” - wskazano w komentarzu.

Sądzimy, że inflacja osiągnęła w marcu dołek i w kolejnych miesiącach będzie stopniowo rosnąć” – ocenili.

Klucz w decyzji rządu w sprawie cen energii

Zdaniem analityków, wpływ na ścieżkę CPI będzie miała decyzje administracyjna w sprawie cen energii elektrycznej, która ma zostać wkrótce podjęta. „W przypadku scenariusza częściowego odmrożenia cen (zakładamy ok. 15 proc. dla cen gazu i prądu w lipcu) inflacja może wzrosnąć do ok. 5 proc. r/r na koniec roku (4,8 proc. średnio w II poł. roku). Ta prognoza może się jeszcze zmienić kiedy poznamy w szczegółach rozwiązanie proponowane przez rząd” - przewidują analitycy.

Bank dodał, że dla Rady Polityki Pieniężnej istotniejsza będzie ścieżka inflacji bazowej, która może pozostać w przedziale 4-5 proc. do końca 2025 r.

To, przy ożywieniu gospodarczym, da naszym zdaniem argument RPP do utrzymania stóp na niezmienionym poziomie do III kw. 2025 r.” - oceniono.

Ceny żywności i napojów spadły wyraźnie poniżej oczkiwań

Do spadku inflacji w marcu przyczyniły się przede wszystkim ceny żywności i napojów bezalkoholowych, które w ciągu miesiąca obniżyły się o 0,2 proc., wyraźnie poniżej wzorca sezonowego i wzrostów obserwowanych w poprzednich latach - przekazali w komentarzu do piątkowych danych GUS analitycy PKO BP.

Skalę dezinflacji w cenach żywności obrazuje fakt, że rok temu ceny żywności rosły w tempie 24,0 proc. rok do roku. Gwałtowna normalizacja dynamiki cen żywności była możliwa dzięki korzystnym tendencjom na rynkach globalnych, które zostały w ostatnim czasie spotęgowane przez politykę cenową sieci handlowych, walczących o utrzymanie nominalnego wzrostu przychodów” - podano w komentarzu.

Według analityków, w kwietniu dynamika cen żywności zostanie podbita przez powrót do 5-proc. stawki VAT na żywność.

Nawet jeśli, zgodnie z deklaracjami, niektóre sieci +wezmą wzrost VAT na siebie+ to wpływ tej zmiany administracyjnej podbije wzrost cen żywności oraz inflację ogółem. Nawet bez podwyżki VAT zakładamy, że roczna dynamika cen żywności zacznie wkrótce rosnąć, na co wskazują tendencje po stronie kosztowej (kształtowanie się cen skupu, surowców oraz PPI w produkcji żywności)” – dodali.

Procesy inflacyjne ciągle rozpędzone

Zdaniem PKO BP, w marcu inflację CPI obniżała też inflacja bazowa, bez żywności i energii, która wg szacunku analityków spadła do 4,7 proc. rok do roku z 5,4 proc. r/r w lutym.

W dużej mierze wynika to z czynników statystycznych, a bieżące +rozpędzenie+ procesów inflacyjnych w kategoriach bazowych jest wciąż relatywnie wysokie, niespójne z osiągnięciem celu inflacyjnego.” - wskazano.

Zdaniem analityków, w marcu inflacja CPI osiągnęła lokalne minimum. Od kwietnia zacznie się stopniowo piąć w górę, a jej dalsza trajektoria zależy w dużej mierze do decyzji administracyjnych w kwestii cen energii.

Michał Boroń, Marek Siudaj (PAP), sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Rakiety z USA. Potężne wzmocnienie Wojska Polskiego

Powtórka z historii. Czy nadciąga nowy Wielki Kryzys?

Mordercza selekcja polskiej elity

Ćwierć biliona euro na „elektryki” poszło w piach

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych