Informacje

Propalestyńska demonstracja w Teheranie / autor: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH
Propalestyńska demonstracja w Teheranie / autor: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Iran porzucony? Kraje arabskie wybrały Izrael

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 kwietnia 2024, 13:40

    Aktualizacja: 15 kwietnia 2024, 16:35

  • Powiększ tekst

Jordania, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie, czyli kraje Bliskiego Wschodu, które stanęły po stronie Izraela i pomogły mu odeprzeć atak Iranu, udowodniły, że bardziej nie znoszą władz w Teheranie, niż izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu - ocenił amerykański dziennik „Wall Street Journal”.

Pomimo powszechnego oburzenia z powodu śmierci dziesiątków tysięcy Palestyńczyków podczas izraelskich operacji wojskowych w Strefie Gazy, w nocy z soboty na niedzielę Izrael mógł liczyć na wsparcie trzech państw arabskich.

Kluczowa rola

Rządy w Ammanie, Rijadzie i Abu Zabi odegrały - obok władz USA - kluczową rolę w odparciu irańskiego ataku, ponieważ dostarczyły Izraelowi i zachodnim partnerom dane wywiadowcze oraz udostępniły im swoją przestrzeń powietrzną. Jordania zaangażowała się nawet w bezpośrednie zestrzeliwanie środków rażenia zastosowanych przez Iran - zauważył „WSJ”.

Nasi regionalni partnerzy podjęli działania (wobec Iranu) pomimo sześciu miesięcy bardzo znaczących napięć pomiędzy (tymi państwami) i Izraelem (podczas wojny Izraela z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas - PAP), a także pomiędzy nimi i Stanami Zjednoczonymi, gdy błagali USA, aby zrobiły coś, by powstrzymać Izraelczyków (w Strefie Gazy)” - przypomniał w rozmowie z dziennikiem Steven Cook, analityk ds. Bliskiego Wschodu w amerykańskim think tanku Council on Foreign Relations (CFR).

Zmiany relacji

WSJ” prognozuje, że taka postawa niektórych państw arabskich prawdopodobnie wpłynie na ich przyszłe relacje z Izraelem, ponieważ strona izraelska będzie musiała uwzględnić solidarną postawę Jordanii, Arabii Saudyjskiej i ZEA w obliczu poważnego zagrożenia ze strony Iranu.

W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael w odpowiedzi na atak na irańską placówkę konsularną w Damaszku, w wyniku którego zginęło kilku wyższych rangą irańskich oficerów.

Ponad 3000 rakiet

Iran wystrzelił ponad 300 dronów i rakiet, głównie ze swojego terytorium, jednak wyrządziły one niewielkie szkody, bowiem ogromną większość z nich udało się strącić siłom Izraela, USA, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Jordanii.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Koniec z ogrzewaniem węglem. Unia wkroczy do Twojego domu

Konflikt światowy? Atak na Izrael i eskalacja napięć [RELACJA]

Przebieg irańskiego ostrzału pod wieloma względami powielał niektóre z największych rosyjskich ataków na Ukrainę. Najpierw zastosowano wiele wolno poruszających się dronów kamikadze Shahed, które miały nadwyrężyć siły obrony powietrznej i zidentyfikować jej stanowiska, następnie pociski manewrujące, a na koniec uderzono szybszymi i trudniejszymi do przechwycenia rakietami balistycznymi - podkreślił „WSJ”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych