Informacje

Kraje unijne zapłaciły za gaz skroplony z Rosji w sumie ponad 6 mld euro w latach 2022-2023 / autor: Pixabay x 2
Kraje unijne zapłaciły za gaz skroplony z Rosji w sumie ponad 6 mld euro w latach 2022-2023 / autor: Pixabay x 2

TYLKO U NAS

Unia uderza w rosyjski LNG, ale zakazu importu nie chce

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 26 kwietnia 2024, 13:25

  • Powiększ tekst

Unia Europejska może nieco ukrócić przychody Rosji z eksportu gazu skroplonego, ale nie wprowadzi zakazu sprowadzania tego surowca. Być może dlatego, że rosyjski LNG płynie do portów takich państw jak Francja, Hiszpania czy Belgia, których wpływy we Wspólnocie są powszechnie znane.

O nowym pakiecie sankcyjnym, który ma częściowo objąć rosyjskie dostawy gazu skroplonego informują światowe agencje, w tym Reuters powołując się na anonimowe źródła w Komisji Europejskiej. Przypomnijmy, że od ponad roku Polska i kraje nadbałtyckie domagały się embarga na rosyjski surowiec zwłaszcza, że jego dostawy na Stary Kontynent znacząco wzrosły i stanowiły dodatkowe źródło przychodów Kremla a zatem i finansowania wojny na Ukrainie.

Zakazu sprowadzania gazu skroplonego z Rosji jednak nie będzie, natomiast planowany jest zakaz przeładunków w UE i ograniczenia dostaw technologii potrzebnej do rozwoju projektów (terminali eksportu) LNG.

Do wsparcia pomysłu całkowitego zakazu dla LNG z Rosji - oprócz rządów w Rydze, Warszawie, Wilnie i Tallinie - przyłączyły się także władze szwedzkie i niemieckie. Kilka dni temu z apelem w tej sprawie wystąpił kierujący dyplomacją Szwecji Tobias Billstrom, a ostatnio (dość nieoczekiwanie) pełne wsparcie zapowiedział wicekanclerz Robert Habeck, który w wywiadzie dla DW News podkreślał, że „Niemcy nie potrzebują już LNG z Rosji”.

»» O rynku LNG więcej czytaj tutaj:

W Ameryce wściekłość na Bidena za blokadę LNG

Europa ciągle płaci miliardy za rosyjski LNG

Miliardy euro za rosyjski LNG

Przypomnijmy, że według informacji podanych przez Centre for Research on Energy and Clean Air europejskie porty odgrywają bardzo ważną role w przeładunku rosyjskiego LNG i stwarzają możliwości wysyłania go dalej w świat do odbiorców spoza Unii Europejskiej. CREA w swoim raporcie opisało to szczegółowo, wskazując na znaczenie terminali Zeebrugge (Belgia) i Montoir-de-Bretagne, gdzie dokonywany jest przeładunek LNG „z lodołamaczy LNG przybywających z terminalu produkcyjnego w Sabetcie na rosyjskim półwyspie Jamał na konwencjonalne zbiornikowce LNG w celu wysłania na inne rynki”. 

Unia może objąć sankcjami najważniejsze „europejskie” inwestycje, dzięki którym Rosjanie mogliby słać coraz więcej swojego gazu w świat. Chodzi o terminale Arctic LNG 2, Ust-Ługa i Murmańsk. Jeśli taka decyzja zapadnie, to będzie podobną do tej, jaka podjęły jesienią ubiegłego roku Stany Zjednoczone. Waszyngton nakładając sankcje na projekty służące eksportowi rosyjskiego gazu skroplonego doprowadził do tego, że zagraniczne firmy zapowiedziały na początku tego roku, iż zawieszają swój udział w projekcie Arctic LNG 2 i zrzekają się odpowiedzialności „za finansowanie i kontrakty na odbiór gazu”.

Z opublikowanych na początku roku przez Centre for Research on Energy and Clean Air wynika, że Unia Europejska odbiera niemal połowę rosyjskiego LNG. CREA szacuje, że kraje unijne, które sprowadzały gaz skroplony z Rosji zapłaciły za dostawy w sumie ponad 6 mld euro od czasu wprowadzenia sankcji (do końca listopada 2023 r.). W czołówce odbiorów jest nie tylko Hiszpania, która po Chinach i Japonii zajmuje trzecie miejsce, a na kolejnych plasują się Belgia, Francja oraz Holandia. Hiszpania zapłaciła Moskwie w sumie ponad dwa miliardy euro za gaz a Belgia niewiele mniej. Wcześniej opublikowane przez CREA dane - za trzy kwartały tego roku , Hiszpania jest wiodącym importerem rosyjskiego LNG wśród krajów UE, z importem 5,21mld m sześc. od stycznia do września 2023 r.

W tym kontekście portal energyintel.com wskazuje, że Hiszpania i Francja niechętnie patrzą na całkowity zakaz LNG, „gdyż ich rządom zależałoby na ochronie interesów ich strategicznych spółek energetycznych Naturgy i TotalEnergies, które mają długoterminowe umowy na dostawy z rosyjskiego projektu Jamał LNG”.

Agnieszka Łakoma

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Na Rosjan nadciąga ognisty deszcz

Szok! Koniec gry polskiej gwiazdy dla Barcy?

Oszukali ministra: Są pierwsze zatrzymania!

Ale traf! Mamy złoże uranu tuż obok planowanego reaktora

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych